wtorek, 12 stycznia 2010

Krankenhauses St. Vinzenz >> Zams >> Unfallchirurgie - TU BYŁAM




Ski or/oder Snowoarding? (...)

To pytanie padało gdy tylko poawił sie nowy pacjent i w zaleznosci w jakim jezyku bylo mu bardziej do twarzy...

spa...? sanatorium...? hotel 5***** ?

...jedynie osoby biorace udział w tym całym show zdradzały medyczny związek z miejscem w ktorym sie znalazły... zwiazek medyczno alpejski... i to nie dlatego ze gdzies w kącie świstak zawijał milkę w sreberka.... połamańcy zwiezieni ze stoków narciarskich z pieciu okolicznych regionów Ski-miejscówek wygladali na prawde przedziwnie; dwie polamane nogi i obydwie w gipsie, dwa polamane obojczyki... i ja dotrzymując tendencji z dwójką - zmiazdzony i złamany L2... sami hardcorowcy:)

tym czasem zapraszam do lookniecia mi w talerz ze szpitalna kolacja :)
dodam tylko, ze to szpital panstwowy................. a kolacja niczego sobie...........................
(zdjecia dzieki Mojemu Michowi - wybaczcie telefoniczna jakosc w stylu ORWO)



2 komentarze:

  1. faktycznie, menu jak w pensjonacie conajmniej :) Bawarki chyba nie podają? ;)

    Szybkiego powrotu do sprawności.. jako posiadaczka dwóch zrośniętych już nadgarstków (z czego tylko jeden był gipsowany) życzę :)

    OdpowiedzUsuń