Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie. Zgodnie z Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170, kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich.
Mega wakacyjne foty zrobione w mega upale. Ale fajnie było:))
Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie. Zgodnie z Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170, kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich.
DIVING - prosto, SNORKLING - w lewo... Z ABC czyli maską, rurką i płetwami nurkujemy z innej strony mola - dla bezpieczeństwa. Kto mówił że w Egipcie nurkuje się na granicy bezpieczeństwa??? Hmmmm... Pływamy jak boja po powierzchni mega słonej wody, wdech - wydech. Są i tacy co z maską i rurką schodzą 15m w dół, przepływają przez przeszkodę w stylu kółko cyrkowe dla tygrysa i z powrotem wynurzają się na powierzchnię... Miejscowi nazywają ich FisherMan... ale jak się okazuje nie zawsze są beżowi... Nurkowanie w osprzęcie to zupełnie inna bajka, choć na pierwszy rzut oka wydaje się że i w ABC widać cały podwodny świat. A w Egipcie to już wogóle wypas totalny....
Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie.
Bałam się jak cholera bo mieliśmy zrobić drugiego nura w jaskiniach. Nawet beżowy instruktor w ręczniku w pasy sam myślał że wymięknę :) No cóż.... Ogólnie? Chyba najfajniejszy nur :))
Kończąc temat z poprzedniego postu (Snorkling versus Diving) jeszcze nikt nie zakładał mi płetw (w sumie beka, ale jak masz troche kilo na sobie to może byc cieżko na chyboczącej łodzi ubrać ten gadżet na stópki).
Mega pomocni, mega mili i uczynni i dbający o Twoje bezpieczeństwo czyli Twój komfort _ są beżowi instruktorzy - OBALAM MIT który sama miałam w swojej głowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie.
Nie jestem ani emo ani feministką. Nie walczę o równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Do żadnej grupy nie należę. Jak każda dziewczynka chciałabym mieć różowego kucyka, bo Księcia z Bajki już mam. Lubię błyskotki, truskawki, czekoladki, lody waniliowe, palmy kokosowe, kolorowe rybki, delfinki (na wolności) i muszelki. Lubię śnieg, góry i morze po sam horyzont. Lubię różowy i biały. A moje Kochanie kocha mnie - nad życie.